Greta: 511 067 351 Karolina: 601 633 589 kontakt@soshusky.pl

Poznaj rasę. Poznaj husky

Syberian Husky to dla nas rasa wyjątkowa.

Nie tylko ze względu na swój przepiękny wygląd, ale także ze względu na idący w parze wraz wyglądem – niespotykany charakter. I o ile nie sposób spotkać dwu podobnych sobie huskich, o tyle ich zachowanie w większości jest bardzo podobne. Niestety, i jedno, i drugie jest przyczyną wielkiego dramatu psów tej rasy.

Nie ukrywajmy, że husky po prostu stał się modny. Piękny ruch, futro, oczy, oryginalne maski na pyszczku sprawiły, że husky w tysiącach osobników chodzą już po polskich ulicach. Większość z nich jednak nie była kupiona z myślą o ich prawdziwym przeznaczeniu, co bardzo często po kilku miesiącach staje się tragedią, zarówno dla ich właścicieli, jak i samych psów.

Dostajemy dziesiątki listów, mejli i telefonów, z pytaniami, o to gdzie kupić psa, za ile, rzadko z pytaniami – jaki jest w rzeczywistości ten pies. Nieliczni starają się upewniać, czy to, co słyszeli lub wyczytali, to rzeczywiście jest prawdą. Z niedowierzaniem przyjmują informacje, które im przekazujemy. Kupują psa, często nierozmyślnie i pod wpływem chwili. Na prezent, na gwiazdkę, jako zabawkę dla dziecka. Wiele z tych osób przekonuje się dopiero później o tym, jaki popełniła błąd. Część z nich myśląc, że tylko im przytrafił się taki „niefart”, pisze do nas później listy z prośbą o przygarnięcie psa, część wyrzuca go, oddaje obcym lub do schroniska, a część próbuje odsprzedać za duże pieniądze lub wystawia na allegro, bo „przecież muszą odzyskać zainwestowane pieniądze”. Pies nie jest inwestycją, a im starszy tym trudniej go NAWET ODDAĆ. Dzięki setkom takich nieodpowiedzialnych osób, bezdomnych huskich przybywa w zastraszającym tempie. Gdybyśmy adoptowali każdego husky do oddania, mielibyśmy już ogromne kilkuset psie schronisko.

Prawda jest jednak taka, że gazety, internet, fora zaprzęgowe – pełne są ogłoszeń o oddaniu lub odsprzedaniu huskich – rodowodowych, czy tez ich nierodowodowych mieszkanek. Druga ich część to informacje o huskich zaginionych. Warto to wziąć po uwagę decydując się na HUSKY.

Każdy, kto pod wpływem chwili decyduje się na pierwszego husky, często nie wie, lub NIE CHCE wiedzieć, o tym jakie ogromne potrzeby ma ta rasa. Mit o ich łagodności sprawia, że rodzice kupują go na prezent dla dziecka, lub po to by mieć milutką puszystą kuleczkę na kanapie, w swoim salonie. Dla miłośnika tej rasy nie ma nic gorszego niż widok starszych babć lub eleganckich pań na szpilkach ciągniętych przez niewielkiego huskiego, który przecież jest w stanie pociągnąć nawet dwie tony ?

Jaka jest jeszcze prawda? Że to psy o niespożytej energii, psy o trochę kociej psychice, psy niezależne, psy stworzone do ciężkiej pracy. Husky może być tak samo nieszczęśliwy mieszkając w ogródku, jak szczęśliwy mieszkając w bloku, ale z panem który dostarczy mu odpowiedniej rekreacji ;-). Są to psy rasy pierwotnej – a więc o bardzo silnie zakorzenionych instynktach pierwotnych. Instynkt stada, instynkt niezależności, instynkt łowczy, instynkt walki o dominację w stadzie – to bardzo wyraźnie zaznaczone cechy husky. Zebraliśmy więc w jedną całość wady i zalety HUSKY, żeby ułatwić Wam decyzję o ewentualnym posiadaniu psa tej rasy. Zaznaczamy, że wszystkie opinie bazują głównie na doświadczeniu, nie tylko związanych z naszymi zwierzakami, ale setek innych psów tej rasy. Każdy z tych przykładów moglibyśmy poprzeć konkretnymi przykładami. Wiele z tych cech przytacza również prasa fachowa oraz kynolodzy. Oczywiście, to wszystko nie zwalnia właściciela od wychowania psów, ale pamiętajcie, że te psy najlepiej sprawdzają się po prostu w zaprzęgach.

MOŻLIWE WADY RASY

  • Uciekinierstwo
  • (Husky nie ucieka od nas, tylko w poszukiwaniu przygody – 95% husky to nie są husky chodzące „przy nodze”. Pamiętajmy, to nie owczarek. Większość husky, gdy będzie mogła wybrać między człowiekiem a wolnością – wybierze wolność. Uwaga! Husky na gigancie potrafi zapuścić się nawet na kilkanaście kilometrów).
  • Pomysłowość i zwinność przy wydostawaniu się z zamkniętych przestrzeni
    (Z uciekinierstwem łączy się inna cecha husky. Gdy pozna już dany teren dokładnie, np. ogród – może zacząć kombinować jakby tu się wydostać na zewnątrz. Część husky potrafi chodzić po siatkach, przeskakiwać przez 2 metrowej wysokości ogrodzenia, kopać gigantyczne podkopy pod płotami)
  • Kopanie
    (Jeżeli husky ma być ozdobą waszego pięknego ogrodu – zweryfikuj swoje plany, bo pies i tak skończy w kojcu. Husky potrafi zdemolować, wykopać, zniszczyć nawet najpiękniejszy owoc ogrodniczej pracy. Husky uwielbia kopać wilcze doły, obkopywać drzewka i krzewy, wydłubywać korzonki i chodzić po drzewach w poszukiwaniu owoców)
  • Ciągnięcie
    (Spacer na smyczy (bo o innym w mieście raczej nie może być mowy) może być horrorem dla wielu osób. Husky mają ciągnięcie we krwi, więc idą wyrywając ręce ze stawów ? Oduczanie ich tego, jest bez sensu – to przecież główna powinność husky. To tak jakby człowiekowi odebrano powietrze. A więc jest to pies dla cierpliwych – pozostaje nam uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć – kiedy biegamy, a kiedy tylko spacerujemy)
  • Nieposłuszeństwo
    (Większość husky, chociaż charakteryzuje się świetnym słuchem, spuszczona ze smyczy, robi co chce. Nie lubi przychodzić na zawołanie, i potrafi „udawać” przez kilka godzin, że nie słyszy nawołań. Z Bogiem sprawa, jeżeli biega w zasięgu wzroku. Część psów jednak, najczęściej oddala się w błogą przestrzeń nieznanego dotychczas miejsca)
  • Niezależność
    (Husky ma trudny do ułożenia charakter wynikający z niezależności oraz ogromnego pragnienia i poczucia wolności)
  • Energiczność i ruchliwość + wymagania czasowe i ruchowe
    (Husky ma genetycznie uwarunkowaną energiczność, co wiąże się z tym, że husky wymagają codziennej bardzo solidnej porcji ruchu, a zatem i czasu. Spacery wystarczające „zwykłemu” psu – najczęściej nie są wystarczające dla husky, inaczej psy kumulują tę energię lub pożytkują ja w inny sposób, o których poniżej)
  • Demolanctwo
    (Husky o wiele częściej niż „zwykłe psy” uwielbiają zabawy podczas nieobecności właścicieli. Zdarza się, że nudząc się potrafią wypatroszyć wersalkę, wyciągnąć z niej pościel i rozpruć wszystkie poduszki, poprzesadzać nam wszystkie kwiatki, „pooglądać” wszystkie zdjęcia, „przeczytać” część biblioteczki i „ponosić” część butów.)
  • Eksploracje, żądza przygód
    (Husky to eksploratorzy, uwielbiają nowe miejsca, nowe wyzwania, zawsze musza poznać każdy kąt. Należy więc uważać, na jego wścibskość.
  • Odwaga granicząca z głupotą
    (Husky to odważne psy. Większość nie boi się huku, czy miejskiego zgiełku. Zdarza się, że nie zważają na to, co to chodnik, a co ulica. Dlatego cześć husky, spuszczona ze smyczy potrafi bez stresu biegać pomiędzy pędzącymi ulicami samochodami.
  • Silne instynkty pierwotne
    (Husky ma bardzo silny instynkt pierwotny: uwielbia:
    – polować na małego i grubego zwierza, nierzadko także na kotki, mniejsze rasy psów, ale potrafi i upolować kozę. Drób i ptactwo to tylko kwestia sekund. Część huskich jest oddawana także ze względu na te cechy, gdy np. właściciele mają już dosyć płacenia za upolowane kury.
    – kopać w poszukiwaniu mniejszego zwierza, korzonków oraz ot, tak dla przyjemności
    – wyć – husky charakteryzują się m.in. tym, że nie szczekają tylko „gadają” charakterystycznie wyjąc. Wyją, gdy się cieszą, wyją, gdy są smutne, wyją, kontaktując się z innymi zaprzęgowcami. Potrafią to robić z uwielbieniem również wówczas, gdy pozostają same w domu, co również jest jedną z częstszych przyczyn kłopotów z huskimi. Wycie bardzo często nie przypada do gustu sąsiadom)
  • Linienie
    (Husky linieje jak wilk – bardzo obficie, intensywnie i męcząco. Włos huskiego jest dwuwarstwowy (puchowy podszertek + włos okrywowy). Na zimę szata staje się bardzo puchata, gruba, przygotowana na największe nawet mrozy. Latem wyliniałe husky wyglądają „tragicznie”, jak zabiedzone wilki. Podszertek, którego pozbywają się husky jest kłębiasty, „czepny”, przykleja się dosłownie wszędzie i jest go całe mnóstwo. Husky nie gubią bowiem pojedynczych włosów przy zmianie szaty, tylko podszerstek „odpada” kępkami. Ponadto huskie mieszkające w mieszkaniach, gdzie powietrze od kaloryferów jest suche, mogą linieć nawet 3 razy w roku)
  • Pragnienie chłodu
    (Husky uwielbiają chłody, będą się więc męczyć w domowych pieleszach. Zimą najlepiej będzie im na powietrzu, a te mieszkające w blokach z chęcią przesiadują na balkonach. Trzeba więc liczyć się z tym, że wasz pies będzie chciał za wszelką cenę mieć pozostawione otwarte drzwi na dwór)
  • Dominacja
    (Husky jest zwierzęciem stadnym, a jego stado rządzi się często wilczymi prawami. Jeżeli ktoś decyduje się na husky musi się liczyć z tym, że rozpieszczenie takiego psa, może przynieść odwrotnie proporcjonalnie do tego konsekwencje. Husky oczywiście jest łasy na pieszczoty, i nie należy tych pieszczot unikać, ale jednocześnie husky powinien znać proste zasady panujące w waszym stadzie i wiedzieć kto jest osobnikiem alfa. Klarowna sytuacja hierarchii, stanowczy i konsekwentny właściciel, w przypadku każdego psa potrafią czynić cuda. Większość huskich ma jednak zdecydowanie łagodny charakter.
  • Dziwny, intensywny zapach
    (Szpice, a w szczególności te ras północnych, mogą pachnieć w charakterystyczny, mało psi sposób. U jednych osobników jest to mniej dokuczliwe, u innych silniej, ale generalnie niewiele da się z tym zrobić. Ten dziwny zapach husky – to cecha, z którą muszą się liczyć ci, którzy decydują się na tę rasę. Zapach husky czy malamutów jest zupełnie inny od zapachu innych psów – co bardzo często dezorientuje inne psy, które nie do końca „rozumieją” czy to jest pies, czy jakieś inne zwierzę. Dlatego też husky dosyć często spotkają się z agresją ze strony innych ras, ale też doskonale rozpoznają innego reprezentanta swojej rasy! Husky często wariuje ze szczęścia gdy wyczuje, że w pobliżu może znajdować się jego pobratymiec, a takie rozpoznawanie rzadko zdarza się u innych ras… Czasem jednak, zwłaszcza u samców, zapach ten może być nie do wytrzymania w małym mieszkaniu.

ZALETY RASY:

  • inteligencja
  • pracowitość
  • oddanie, którym potrafi się odpłacić, gdy poświęca mu się dużo czasu
  • nienachalność
  • przyjacielskość
  • w większości przypadków – łagodność
  • uwielbiają współpracować z ludźmi
  • nieco kocia, niezależna natura
  • odwaga
  • wytrzymałość
  • umiejętność racjonowania pożywienia włącznie z przemyślanymi głodówkami
  • potrzebują niewielkiej ilości pożywienia (ale dobrego jakościowo + witaminy ważne dla rozwoju jego pracującego kośćca)
  • nie szczekają, wyją
  • agresywność szczątkowa
  • doskonały przyjaciel dla ludzi uwielbiających aktywny tryb życia
  • generalnie są odpornymi i zdrowymi psami
    (pominąć tu należy psy z tzw. bezpapierowych pseudohodowli, które opanowały duży odestek świata polskich huskich, są one w sporej części wylęgarnią huskich z dysplazją, z wnętrostwem, z długowłosiem)

MITY o HUSKY:

  • Husky jest szczęśliwy tylko w domu z ogrodem
    (To nieprawda – szczęśliwy husky, to wybiegany husky. Gdy nie ma ruchu, i tak się nudzi, więc gdy nie będzie biegał, będzie się nudził i mieszkaniu, i w ogrodzie)
  • Husky jest zawsze łagodny
    (Husky są psami stadnymi, o pierwotnym instynkcie, a więc nieodpowiednio wychowane mogą chcieć stać się osobnikiem dominującym w stadzie. Co nie zawsze może być bezpieczne, zwłaszcza dla dzieci)
  • Wszystkie husky nadają się do dogoterapii
    (Owszem, husky są wykorzystywane w dogoterapii, ale za każdym razem POWINNY (a nie zawsze są) być specjalnie do tego wybierane i szkolone. Nie każdy husky nadaje się na psiego terapeutę tylko z racji swojej łagodności. Wiele zależy od cierpliwości i zaangażowania psa, część huskich w ogóle nie lubi obcych, a dzieci ignoruje.
  • Husky jest psem stróżującym
    (Nic bardziej mylnego – husky wpuści do domu każdego złodzieja i jeszcze wyliże mu pysk)
  • Husky są tylko w „takim a taki” określonym kolorze
    (Umaszczeń husky jest kilkanaście od zupełnie białego do zupełnie czarnego. Husky może być rudy, czarny, srebrny, wilczasty, i w łaty. Podobnie z oczami, które mogą być niebieskie, brązowe, zielone, orzechowe, piwne, z plamkami i mieszane)
  • Husky nie ma rodowodu, bo był któryśtam z miotu
    (To najczęstsze kłamstwo jakie „sprzedają” pseudohodowcy nabywcom psów. To nieprawda, od kilkunastu już lat, WSZYSTKIE PSY Z MIOTU, które jest skojarzeniem rodowodowych psów z uprawnieniami hodowlanymi, muszą mieć metryczki, na podstawie których wyrabia się rodowód. W Polsce hodowców psów rasowych skupia Związek Kynologiczny. W każdym z oddziałów można sprawdzić czy nasz „hodowca” jest rzeczywiście hodowcą, czy mnoży psy dla czystego zysku)
  • Z jednym husky nie można startować w zawodach
    (Nic bardziej mylnego. Najmniejszy zaprzęg to pies + maszer. O tym jakie sporty można uprawiać z jednym psem – czytajcie na stronach poświęconych sportowi zaprzęgowemu.

Ktoś może powiedzieć – skoro ten pies ma tyle wad, dlaczego jednak ludzie decydują się na jego posiadanie???? MY wychodzimy z założenia, że jak pan, taki kram. I człowiek dobiera sobie takiego czworonoga, jaki sam jest w rzeczywistości ;-). Nam i wielu ludziom w Polsce i na świecie – charakter husky bardzo odpowiada. Prawdziwy pasjonat husky wie, że jak raz załapie bakcyla, to na jednym psie się nie kończy. Jak mówią niektórzy: kto raz kupi Husky, albo więcej nie powtórzy tego błędu, albo będzie miał ich całą gromadkę.

Wielu właścicielom ich husky podporządkowały całe życie. Dla nich zmieniają pracę, dom, samochód, przyczepy. Dla realizacji wspólnych marzeń i dla psów często wyprowadzają się za miasto lub zmieniają tryb życia na aktywniejszy. Godzą się z ich „wadami”, bo dla nich one nie istnieją. Po prostu bądźcie czujni i obserwujcie swoje psy. Pancerne płoty, półmetrowe podmurówki to standard dla wielu husky. Pamiętajmy jednak, że husky nie ucieka, bo nas nie kocha. Ucieka, bo żądny jest przygód. Poza tym syberiany łatwo znoszą zmiany i dostosowują się do nowych sytuacji. Nie lubią za to się podporządkowywać i nie tolerują przemocy, która jest z resztą nieskuteczna w „walce z charakterem” husky. Jest jednak na tyle przebiegły, że gdy chce się przypodobać właścicielowi, bez problemu wykonuje jego polecenia.
Na pewno nie jest to rasa dla każdego. Nie zapomnijmy przede wszystkim o tym, że to jest jednak zwierzę. I nie można go mierzyć ludzką miarą. To, co dla człowieka wydaje się jasne, dla psa może być zupełnie niezrozumiałe. Dlatego wszystkim właścicielom psów, a w szczególności właścicielom psów pierwotnych i dominujących polecam książkę Ian Fennel „Zapomniany język psów”.

Czasami słyszymy argumenty, że ktoś ma huskiego i nie ma z nim większych problemów, ale raczej radzimy zawsze nastawiać się na najgorsze, na to, że wcale tak nie musi być w Waszym przypadku. Każde wyjątki potwierdzają regułę. A zawsze przecież lepiej się potem mile rozczarować ?

To, ile dorosłych husky jest do oddania, do odsprzedania, lub po prostu w schroniskach, świadczy samo za siebie. Nie ma dnia, żeby ktoś z któregoś forum dla psów zaprzęgowych (a jest kilka lub nawet kilkanaście) nie szukał domu dla jakiegoś wyrzuconego haszczaka. Dlatego nie dziwcie się, że tak „trujemy” o przemyślenie decyzji, ale na sercu leży nam przede wszystkim dobro tych psów. Spędzamy mnóstwo czasu i wydajemy majątek na telefony i podróże w poszukiwaniu domów dla wyrzuconych haszczaków, które nie spełniają oczekiwań swoich właścicieli, bo się nie słuchają, bo polują, bo wyją, bo uciekają, bo dominują, bo linieją, bo śmierdzą, bo roznoszą chałupę, bo ciągną, bo nie okazały się posłusznymi, fajnymi kulkami dla dzieci.

Tekst powstał przy współpracy z www.husky.info.pl